Bez niej nie wyobrażamy sobie świąt Bożego Narodzenia. Jedni wolą sztuczne, misternie zrobione i trwałe przez wiele lat, inni żywe, pachnące lasem i igliwiem. Dekorowane według fantazji, zgodnie z modą lub tradycyjnie. Rozświetlone, małe i duże… choinki stanowią nieodłączną dekoracją każdego domu.
Przygotowując się na te święta warto pomyśleć o drzewku w doniczce. Ono także może być piękną dekoracją domu, a po świętach z powodzeniem rosnąć w ogrodzie lub na tarasie. Są również odmiany które trzymane w donicy, co roku możemy mieć w salonie. Takie rozwiązanie jest proekologiczne ale również opłacalne. Za jednym zakupem przyczyniamy się do życia kolejnego drzewka, ratowania planety i dodatkowej atrakcji w ogrodzie lub tarasie.
Czy warto kupić iglak w doniczce?
O plusie ekologicznym chyba nie trzeba przypominać. Każde drzewo na naszej planecie jest na wagę złota. Żywa choinka to idealne rozwiązanie niemal do każdego domu. Celowo piszemy „niemal” ponieważ w niektórych sytuacjach znacznie lepiej i bezpiecznej sprawdzi się sztuczne drzewko. Generalnie można przyjąć zasadę że jeśli warunki pozwalają na posiadanie ciętego iglaka, można zastąpić go doniczkowym.
Przeciwskazaniem mogą być zwierzęta domowe lub małe dzieci. W takim wypadku można całkowicie zrezygnować z większej choinki na rzecz małych, rozstawionych w jasnych, bezpiecznych miejscach.
Kiedy kupić choinkę i na co zwrócić uwagę?
Niektóre iglaki do doniczek sadzone są tuż przed przywiezieniem do sklepów. Niestety to znacznie skraca ich żywotność a im większy okaz tym mniejsze szanse na zadomowienie się. Najlepiej jeśli drzewko rosło w doniczce od nasionka (pierwszego pikowania). Korzenie swobodnie dostosowywały się do pojemnika, a tym samym nie były narażone na przycinanie. Maksymalna wielkość rośliny to do 1,5 m. Większe trudniej się hartują.
Do wyboru mamy dwa rodzaje roślin nadających się na choinkę. Jedne z nich są typowo ogrodowe a przed „zamieszkaniem” w domu muszą być odpowiednio zahartowane. Najlepiej jest kupić drzewko na dwa, trzy tygodnie przed świętami i przyzwyczajać do coraz cieplejszych temperatur. Początkowo można przenosić je na noc do domu, a w dzień wystawiać na zewnątrz, koniecznie w osłonięte ale jasne miejsce. Drugim etapem hartowania jest wniesienie do pomieszczenia o pośredniej temperaturze, np o 5-7 °C niższej niż w docelowym pomieszczeniu.
A może cyprysik
Drugim rodzajem są drzewka i krzewy tarasowo-balkonowe. Różnią się one niską odpornością na przemarzanie, za to dużo lepiej znoszą warunki domowe. Można je kupić dosłownie w ostatniej chwili. Nie wymagają specjalnego hartowania. Wystarczy nie narażać je na szok, np. stawiając na nagrzanym parapecie. Najbardziej znanymi do czasowej uprawy w domu są cyprysiki.
Co zrobić aby choinka w doniczce jak najdłużej wytrzymała
Oprócz samych preferencji roślin ważne są warunki w jakich mieszkamy i jakie zapewnimy drzewku. Przy odrobinie troski i kompromisu nasza żywa choinka będzie długo cieszyć. Jak przy każdej roślinie pamiętamy o regularnym i umiarkowanym podlewaniu.
Jedną z najistotniejszych rzeczy jest miejsce. Zadbajmy aby było jak najbardziej jasne ale promienie nie świeciły bezpośrednio na roślinę. Równie ważna jest temperatura, powinna być jak najbardziej zbliżona do chłodnej, optymalnie to około 16 °C . Ustawmy choinkę jak najdalej od grzejnika. Jeśli założone jest ogrzewanie podłogowe, koniecznie pod doniczką a także pod gałązkami rozłóż gruby dywanik. Będzie on zatrzymywał ciepło. Bardzo często nasze mieszkania zimą są przesuszone. Pod rośliną postaw miseczkę z wodą. Nie jest problemem gdy domowi pupile będą ją podpijać, pamiętaj tylko o jej uzupełnianiu. Alternatywą dla miski jest nawilżacz powietrza. Ważne żeby mgiełka nie leciała bezpośrednio na choinkę, zaszkodzi to jej spoczynkowi i lampkom.