Każdy kto ma w mieszkaniu psa, kota lub inne zwierzę z futerkiem wie jak uciążliwe jest usuwanie sierści. Problem często nasila się wiosną i jesienią. Jednak i na to jest kilka sposobów które nie wymagają wielkiego wysiłku, a przynoszą efekty.
1. Wilgotna rękawiczka z materiału, gumy lub ścierka. Woda to doskonały łącznik sierści z tkaninami. Jeżeli delikatnie namoczymy w czystej wodzie rękawiczkę lub ściereczkę i przetrzemy wybrane miejsca, sierść będzie się odczepiać się od suchej tkaniny a zostanie na mokrej. Im bardziej puszysty materiał, tym bardziej wilgotna musi być rękawica, ale bez przesady.
2. Sucha gąbka. Dobre rozwiązanie do tkanin które nie chcemy moczyć. Niemal każdy rodzaj gąbki absorbuje sierść, ale im rzadsza struktura, tym lepiej.
3. Szczotka z dłuższym, twardym włosiem. Jeżeli zależy nam na usunięciu kłaczków z dywanu najlepiej zrobić to przy pomocy twardej szczotki, nawet tzw. szrubra. Nie tylko usuniemy sierść ale i dywan odzyska na miękkości. Aby uzyskać szybko pożądany efekt trzeba przecierać dywan ukośnie w przeciwną stronę do kierunku wytarcia. Szczotkując „pod włos” dużo bardziej się zmęczymy. Nie można szczotkować miękkich i delikatnych tkanin.
4. Szczotki i miotły z gumowym włosiem. Delikatne i skuteczne, niestety ciągle mało popularne w Polsce. Działają jak gumowa rękawica, z tym że łatwiej się nimi posługuje.
5. Rolki do ubrań. Wciąż niedoceniane, za to o wszechstronnym zastosowaniu. Doskonałe do każdego rodzaju tkaniny, usuwają wszystkie rodzaje zanieczyszczeń.
6. Specjalistyczne końcówki do odkurzacza. Jeżeli nie masz czasu i ochoty na prace ręczne a Twój pupil nie boi się hałasu odkurzacza, możesz łatwiej usuwać sierść dzięki specjalnej końcówce odkurzacza. Na rynku istnieje kilka modeli, różnią się nie tylko wielkością, ale i sposobem ich czyszczenia. Warto sprawdzić to przed zakupem.