Po okresie zachwytu nad plastikiem, chińszczyzną i sztucznością wracamy do rodzimych korzeni. Nasze otoczenie coraz chętniej wypełniamy przedmiotami naturalnymi bądź nawiązującymi do natury. Kochamy wszystko co nasze, ręcznie robione, oryginalne, nietuzinkowe bo i my jesteśmy nietuzinkowi. Ma to odzwierciedlenie w dodatkach do wnętrz, między innymi w dekoracjach ze sznurka.
Co to jest makrama?
Słowo macramé pochodzi z języka arabskiego i dosłownie oznacza „ozdobę wiązaną”. W Polce słowo makrama dotyczy dokładnie tego samego. Te oryginalne dekoracje wymagają umiejętności, cierpliwości i… sznurka. Do wykonania ich najprostszych postaci nie potrzeba niczego więcej. W wersjach bogatszych wykorzystuje się naturalne gałęzie, koraliki, kamienie, mech reniferowy drewno a nawet elementy wycinane laserowo. Praktycznie łączyć można wszystko na co wyobraźnia pozwoli.
Dokładnej daty i miejsca powstania makramy nie da się określić, gdyż coraz szersze poznawanie świata odkrywa nowe korzenie skąd mogła wywodzić się technika wiązania sznurków. Wiadomo że jest ona jedną ze starszych i pierwotnie przeznaczoną do robienia dekoracji oraz prostych przedmiotów użytkowych, np. pledów.
Współczesna technika makramy
Makrama w Polsce istnieje od dawnych lat, mając swoje wzloty i upadki. W latach osiemdziesiątych modne były wiszące kwietniki, często wykonywane z sznurka sizalowego. Długo dekorowały nasze mieszkania, tarasy i balkony. Pozwalały wnieść indywidualny wygląd, a także dawały możliwość dodatkowego wykorzystania przestrzeni pod sufitem do wieszania roślin, dlatego szczególnie chętnie wykorzystywano je w małych, blokowych mieszkaniach.
Dziś to nie tylko dekoracja ścienna. To prawdziwe dzieła sztuki. Niezliczona ilość kombinacji splotów i dodatków sprawia że każda praca jest inna. Co więcej, twórcy nie ograniczają się do ozdób ale plotą niezwykłe kosze, torebki, biżuterię, breloczki a nawet meble i pokrowce. Prawdziwym hitem ostatnich sezonów są makatki 3D będące kombinacją różnych nici, włóczek, traw i innych elementów dekoracyjnych.
Jeszcze nie znasz stylu boho? Tu o nim przeczytasz
Sploty tajemnicą uroku
Skoro makrama nie wymaga specjalistycznych narzędzi i jest produktem z niemal jednego materiału to w czym tkwi jej urok? Przecież teoretycznie każdy może ją zrobić, a Internet jest pełen instrukcji.
Tajemnicą tej niezwykłej dekoracji są węzły, a wcale nie jest ich tak mało. Od ciasnych, idealnych na dywany aż po delikatne ażury które świetnie sprawdzają się w formie firanek, abażurów, chust. Co więcej, doświadczony rękodzielnik potrafi samodzielnie wykonać elementy takie jak liście, chwosty, pompony i wiele innych które później tworzą całość. Poznanie wielu splotów nie gwarantuje sukcesu, a dopiero twórcze ich wykorzystanie i umiejętne łączenie pozwala tworzyć małe i duże dzieła. Równie ważną rolę ma estetyka wykonania. Widać to szczególnie w symetrycznych pracach takich jak sowa albo kwietniki.
Praktyczne rękodzieło ze sznurka
Miłośnicy stylu boho, skandynawskiego, folk i pozostałych które cechują się delikatnością i silnym trendem ku naturze z pewnością znają wiele dodatków ze sznurka. Ale czy wiecie że makrama to nie tylko dekoracje? Współcześni twórcy jak Ela Boerner potrafią wyczarować praktyczne cuda, od mebli po przydatne gadżety.
Ostatnim hitem są koszyki różnych rozmiarów, jedno i wielokolorowe, same i z dodatkami na przykład ekoskóry czy sklejki. O ich praktyczności można by pisać bez końca. Małe doskonale sprawdzają się na kosmetyki, owoce, przybory szkolne. Są świetnym sposobem na szybką metamorfozę, pełniąc chociażby funkcję osłonek na doniczki. Duże kosze mogą zarówno służyć na zabawki jak i na pranie. Nie ma pomieszczenia w które by się nie wpasowały.
Wśród popularnych mebli uznaniem cieszą się stołki, pufy a przede wszystkim wiszące fotele, od kilku sezonów będące kluczowym elementem wystroju wnętrza boho. W pokojach małych księżniczek, zwłaszcza gdy są nieduże alternatywnie montuje się dekoracyjne ławeczki-huśtawki.
Jak dbać o makramę?
Wiele zależy od sznurka z jakiego są zrobione, czy mają stałe elementy oraz od przeznaczenia. Inaczej będzie się czyścić prace na gałęzi a inaczej poduszki. Standardowo w czyszczeniu pomocny będzie odkurzacz. Wentylowanie w przewiewie, w ciemnym miejscu raz na kilka tygodni, lub wystawieniu na mróz też jest wskazane. Sznurek bawełniany, potrójnie skręcany można prac w pralce na delikatnym, chłodnym programie. Czasami może on farbować, dlatego pierwsze pranie lepiej wykonać ręcznie.
• dekoracje na stelażach i z elementami nie przeznaczonymi do moczenia – czyszczenie na sucho za pomocą odkurzacza i małej końcówki, ewentualnie z miękkim włosiem. W czasie pracy uważamy aby nie wciągać luźnych detali i sznurków ponieważ mogą się wyciągnąć, zdeformować a nawet uszkodzić. Jeśli mamy możliwość warto co jakiś czas przewietrzyć. Ostatnim zabiegiem jest przywrócenie estetycznego wyglądu, luźne nitki trzeba delikatnie przeczesać rzadkim grzebieniem, poprawić ewentualne przesunięcia na stelażu a na koniec dobrze jest prysnąć perfumami do tkanin posiadającym właściwości przeciwpyłowe.
• poszewki, serwety, firany – szalenie ważne jest z czego są zrobione. Jak wyżej wspomnieliśmy potrójnie skręcany sznurek bawełniany można prać nawet w pralce. Wszystko co ma frędzle musi być najpierw włożone do woreczka na pranie. Jeśli nie jesteście pewni z jaki sznurkiem macie do czynienia, i jeżeli zawierają koraliki, elementy puszyste, dużo ażuru bezpieczniej będzie wyprać je ręcznie. Na koniec każdego prania śmiało można wypłukać w płynie zmiękczającym. Bardzo ważne jest suszenie. Robi się je na leżąco, najlepiej na gęstej suszarce, ewentualnie ręczniku. Aby makrama zachowała wzór, należy ją dobrze wyciągnąć i ułożyć przed wysuszeniem.