Ściany i obrazy z mchu

Jak ożywić wnętrze, sprawić aby przebywanie w nim wpływało korzystnie na zdrowie i dodać mu uroku? Wprowadzić zieleń na ściany w nietypowej formie, ale na pewno równie piękne jak dzieła sztuki czy wyszukane tapety, czyli dekorując je mchem. Chociaż na rynku istnieje wiele rodzajów porostów „uprawa” chrobotka staje się coraz wyraźniejszym trendem w Polsce.

Wymagania i warunki „uprawy”

Przede wszystkim zacząć trzeba od tego że wybór jest na tyle ogromny, a sam pomysł obsadzania ścian ciekawy iż powstało wiele sztucznych odpowiedników, a te jak wiadomo nie wymagają żadnej opieki. Poza tym wyróżnia się kilka odmian:
chrobotek, który konkretnie nie jest mchem a porostem. Na potrzeby dekoracyjne poddaje się go licznym procesom, między innymi stabilizacji i oczyszczania. Ponieważ w naturze jest szary lub biało-beżowy często jest barwiony. Jego trwałość określa się od 5 do 15 lat, w zależności od miejsc zastosowania. Doskonały do pomieszczeń cienistych, nie wymaga większej wilgoci niż standardowa we wnętrzach. Szeroki wachlarz zastosowań, od obrazów, ścian po dekoracje sezonowe, nawet wystawiane na zewnątrz.
mech poduszkowy (kępkowy, kulisty) jak sama nazwa wskazuje tworzy „poduszki”, owalne i zbliżone do owalnych formy, dające wrażenie puszystości. Reaguje na stopień wilgoci, zimą jeżeli spadnie ona poniżej 40% zaleca się zamgławianie średnio raz w tygodniu. Efektem przesuszenia jest jego twardnienie i kruszenie. Ponieważ jest antystatyczny i dźwiękochłonny świetnie sprawdzi się pomieszczeniach biurowych, obiektach handlowych, korytarzach i łazienkach. Z powodzeniem sprawdza się w kompozycjach 3D i kompozycjach w szkle.
mech płaski (leśny, trawiasty) posiada niezwykle zbitą, dywanową strukturę o wysokości od 0,5 do 1,5 cm. Niezwykle trwały, doskonale prezentuje się jako tło lub uzupełnienie dekoracji. Z powodzeniem wystarczy mu wilgoć z mieszkania.

żywy obraz z mchu
Chrobotek barwiony na wiele kolorów ciekawie wygląda w ramach imitując obraz.

Pomimo iż taka dekoracja nie ma wielkich wymagań, i wbrew pozorom nie jest to żywy obraz z mchu dobrze jest zapewnić kilka warunków alby dłużej przetrwał. Na pewno niewłaściwym miejscem będzie ściana na którą przez długi czas świeci słońce. Także bliskość grzejnika, kominka i innych źródeł ciepła nienaturalnie wysusza powietrze porostów. Również środki chemiczne, mocny dym papierosowy a nawet wyziewy z kuchenek przyspieszą procesy niszczenia.

Mech w Polsce jest częściowo chroniony a jego zbiór w lasach państwowych jest surowo zabroniony. Ponad to, taki mech nie nadawałby się do użycia, gdyż nie jest odpowiednio zaimpregnowany.

Jak zrobić żywy obraz z mchu?

Tworzenie ścian i montaż porostów na większych powierzchniach to zadanie wymagające umiejętności i odpowiednich narzędzi. Najczęściej zajmują się tym firmy sprzedające mech, oferujące usługi ogrodnicze a także floryści. Decydując się na żywy obraz niewielkich rozmiarów, można go wykonać samemu. Potrzebne do tego będą:
mech chrobotek; i opcjonalnie mech płaski
ramka drewniana z plecami z cienkiej płyty MDF, korka ewentualnie plexi
metalowa siatka ogrodzeniowa z drobnymi oczkami (na przykład do wolier)
klej florystyczny
narzędzia (zszywacz tapicerski lub pinezki z dużymi łepkami, mały młotek, ewentualnie klej na gorąco)
Ramkę oddzielamy od pleców, przycinamy siatkę ma ich wymiar. Do ramy od lewej strony mocujemy zszywkami (lub pinezkami) siatkę. Między oczka siatki przekładamy chrobotek. Jeżeli chcemy aby obraz był bardziej atrakcyjny, chrobotka umieszczamy na zmianę rzadszymi i gęstszymi kępkami. O lewej strony pod rzadsze kępki przykładamy prawą stroną do siatki i mchu, mech płaski. Płytę smarujemy klejem i przykładamy z lewej do mchu, dociskamy i mocujemy do ramki. Jeżeli warstwa porostów nie pozwala na właściwe umieszczenie pleców w ramie, można je przykleić klejem na gorąco.

mech na ścianie
Mech na ścianie w formie dekoracyjnych kasetonów