Chociaż nie zdajemy sobie z tego sprawy, zapachy odgrywają bardzo ważną rolę w naszym życiu. Na ich podstawie oceniamy świeżość, czystość, smak a nawet uczucia. Co więcej, zapach może zachęcać lub odstraszać oraz wpływa na nasze samopoczucie. Dlatego ważne jest aby otaczać się zapachami które są dla nas przyjemne. W naszych mieszkaniach jest to szczególnie trudne zimą, chociażby przez ograniczone wietrzenie i częstsze przebywanie domowników. Więc jak sprawić aby w domu ładnie pachniało bez użycia sztucznych odświeżaczy?
Naturalny zapach do domu czyli jaki
Naturalne odświeżacze to takie które są zrobione na bazie olejków roślin, suszu lub wszelakich soków roślin np. żywicy. Bez problemu można kupić koncentraty olejków zapachowych z wielu roślin które w swoim składzie nie mają sztucznych dodatków a są pozyskiwane w procesie destylacji roślin. Ich największą zaletą jest całkowicie naturalny zapach. Brak wzmacniaczy sprawia że woń jest słabsza, ale utrzymuje się dłużej.
Ciekawą alternatywą są kominki dymne. O ile ich cena jest stosunkowo wysoka, o tyle wyglądają bajecznie i zmieniają zapach powietrza w charakterystyczny sposób poprzez spalanie szczypki egzotycznego drewna.
Eko odświeżacz można zrobić samemu
Przedstawiamy wam kilka sposobów jak zrobić naturalny odświeżacz. Bazą zapachową może być ekologiczny olejek eteryczny (przed kupnem koniecznie sprawdźcie skład). Mieszankę zapachową można również zebrać samemu np. zioła, owoce lub kwiaty albo inne części roślin np. gałązki. Ważne aby wszystko dokładnie i w jak najkrótszym czasie wysuszyć, a następnie zamknąć w suchym, szczelnym słoiku. Żeby mieć większą możliwość robienia różnorodnych kompozycji najlepiej każdą roślinę przechowywać osobno.
Jak zrobić odświeżacz powietrza
Zapach w sprayu. Podstawowe proporcje to 200 ml wody (lub herbaty z suszu) 10 ml wódki lub 5 ml spirytusu i w przypadku wody kilka kropel olejku. Przygotowując mieszankę pamiętajcie że wszystkie składniki muszą być zimne w przeciwnym wypadku alkohol zbyt szybko wyparuje. Miksturę można wymieszać od razu w butelce z atomizerem. Gdy stosujecie herbatę trzeba wziąć pod uwagę że niektóre rośliny farbują dlatego trzeba uważać co się pryska albo zastosować je np. do żelu.
Potpourri czyli suszone rośliny. Chociaż słowo pochodzi z języka francuskiego i nie oznacza dosłownie suszonych roślin to właśnie tak przyjęło nazywać zapachowy susz w pojemniku lub woreczku. Potpourri jest najprostszą formą odświeżania powietrza w mieszkaniu. Z powodzeniem może być w ozdobnym naczyniu, jako element większej kompozycji ze świecami lub innymi dekoracjami. Jego największą zaletą to niemal nieograniczone możliwości kompozycji. Od kwiatów, ziół, poprzez nasiona, gałązki, liście a nawet korzenie. Praktycznie każda część rośliny może znaleźć się w potpourri. Cała tajemnica leży w kompozycji zapachowej, np. świeże siano (skoszona i wysuszona trawa z łąki) działa uspokajająco i nasennie, dlatego nie nadaje się do małych pomieszczeń. Susz dobrze jest co jakiś czas spryskać alkoholem. Wzmocni to zapach i kolory, którymi można się cieszyć do miesiąca. Jego trwałość w dużej mierze zależy od wilgotności powietrza i unoszącego się kurzu, ponieważ jak każda suszona roślina, potpurri chłonie wilgoć i łatwo przyjmuje brud z powietrza.
Zapachowe patyczki które są do kupienia w drogeriach, również można zrobić samemu. Aby wykonać odświeżacz potrzeba dekoracyjnego naczynia, np. buteleczki, patyczków do szaszłyków i mieszanki zapachowej. Do patyczków roztwór może być mocniejszy niż do aerozolu i nie trzeba dodawać alkoholu. Proporcje są indywidualne a także zależne od olejku. Np. mięta sama w sobie jest mocniejsza niż lawenda.
Żelowy odświeżacz to sposób na długotrwały zapach. Przy tym można go schować w dyskretnym miejscu lub wypełnić nim wazon ze sztucznymi kwiatami. Do jego przygotowania przygotuj hydrożel który wystarczy namoczyć w mieszance wody z olejkiem eterycznym i wypełnić nim naczynie.
Dlaczego warto stosować naturalne zapachy?
Poza osobami uczulonymi na ekstrakty z roślin, ekologiczne olejki eteryczne działają korzystnie na nasze zdrowie. Oczywiście warunkiem jest zachowanie ostrożności i stosowanie zapachów odpowiednich dla domowników. Np. mięta obkurcza naczynia krwionośne i może przeszkadzać osobom z zapaleniem oskrzeli. Majeranek w silnym stężeniu podrażnia struny głosowe, natomiast koty nie znoszą zapachów cytrusowych. Z drugiej strony bukiet kwiatów w wazonie oczyszcza i niweluje zapachy odzwierzęce, i takie same działanie mają odświeżacze z rumianku, bzu i innych roślin kwitnących.