Rośliny w mieszkaniach mają wiele zadań. Dostarczają tlen, oczyszczają powietrze, dodają uroku i cieszą oko właścicielom. Niestety, nasz entuzjazm i zamiłowanie do kwiatów doniczkowych nie zawsze podzielają czworonożni mieszkańcy. Co zrobić aby zwierzęta ich nie niszczyły?
Mieszkanie ze zwierzętami wymaga kompromisów i nietuzinkowych rozwiązań. Nie trzeba ograniczać się, ani od razu rezygnować z żywej zieleni w domu, zwłaszcza że produkowany przez nią tlen jest potrzebny.
Wiszące mini ogródki
Najprostszym rozwiązaniem jest zabranie roślin z miejsc dostępnych dla domowych zwierzaków. Czasami jednak posiadamy kwiaty o specyficznych wymaganiach, które potrzebują określoną ilość światła i zmiana ich miejsca może mieć opłakane konsekwencje. Jak więc nie zmienić im miejsca a jednocześnie uniemożliwić zasięg łapek i zębów na przykład kotom?
Można doniczki powiesić dokładnie w tym samym miejscu gdzie stały. W sklepach budowlanych, a także ogrodniczych bez problemu można kupić haczyki i wieszaki. Jeżeli mają być dyskretne i nie odwracać uwagi od kwiatów lepiej zastosować haczyki przemysłowe, niewielkie, proste w budowie i łatwe w montażu.
Sposobów na wiszący ogródek jest wiele. Od kilku lat niezmiennie modne są szklane pojemniki z otworem ułatwiającym podlewanie i opiekę. Dla miłośników tradycji polecamy kwietniki-makramy. Ich niewątpliwą zaletą jest możliwość dopasowania do każdej wielkości doniczki. Gotowe można kupić w internecie od rękodzielników lub wykonać samemu.
Klatka dla kwiatka
O ile gryzonie i ptaki na co dzień zamieszkują klatki i są wypuszczane na mieszkanie przeważnie tylko pod obecność domowników o tyle koty i psy cały czas biegają beztrosko. Skoro nie można pupila zamknąć w klatce to czemu nie wykorzystać jej dla roślinki?
Tego typu rozwiązanie jest oryginalne a odpowiednio skomponowane może być również dekoracją. Gdy w klatce posadzimy bluszcz lub inną roślinę czepną dodatkowo odwdzięczy się bujniejszym wzrostem, ze względu na możliwość oplątywania się wokół drutów. Z pewnością nie musimy się martwić o przycinanie wyrastających gałązek i liści. Ciekawskie futrzaki zrobią to za nas, dlatego nawet w klatce nie można sadzić roślin trujących.
Słoik pełen zieleni
Od kilku lat las w słoiku cieszy się ogromnym powodzeniem. Jego uprawa jest prosta a przy tym szkło zabezpiecza przed zniszczeniem naszego mini ogródka. W sklepach ogrodniczych i wnętrzarskich można dostać same słoiki w wielu rozmiarach i samemu skomponować „grządkę” z już posiadanych roślin. Ważne aby kompozycja była ciężka i najlepiej podklejona matą antypoślizgową żeby uniemożliwić jej przesunięcie. Jeśli w domu mieszka kot, koniecznie słoiki muszą być wysokie lub zamknięte aby pupil nie dał rady wskoczyć lub wsadzić wścibskiej łapki.
Do tego samego doskonale nadają się akwaria. Także w ich przypadku należy pamiętać o pokrywie lub metalowej siatce ochronnej. Inaczej zamiast zielonego terrarium może to stać się placem zabaw.
Czasami wystarczy przestawić doniczki
Wasz zwierzak uwziął się na konkretny kwiat i pomimo wyraźnych zakazów uporczywie go niszczy? Poobserwujcie dlaczego tak się dzieje. Być może to jego ulubione miejsce a doniczka zwyczajnie mu przeszkadza. Jeśli macie możliwość przesuńcie roślinę o kilkadziesiąt centymetrów, lub w inne miejsce. Bywa że najprostsze rozwiązanie są najbardziej skuteczne.